- Ameryka prowokuje Rosję do ataku na Polskę - zdaniem europosła Michała Marusika w ten sposób należy odczytywać akcję rozmieszczania wojsk USA na terytorium Polski.
co wywarło na nie duże wrażenie, że przed II W. Św. co chwile ćwiczono alarmy obrony. Syreny wyły przynajmniej raz w tygodniu, różne kody w zależności od zagrożenia, czy z powietrza czy z lądu.
Ludzie wreszcie przestali się przejmować tym wyciem i w czasie alarmów czynili swoje codzienne czynności i mieli gdzieś te ćwiczenia chowania się itp.
No i 1 września niemieckie bomby zaczęły spadać a ludzie jak zwykle olali syreny i pracowali w polu.
na argumenty